Nasze kolejne spotkanie stało pod hasłem RUSZAMY SIĘ. Dostaliśmy niezły trening teatralny - z naciskiem na słowo "trening";)
Po ćwiczeniach ruchowych przyszedł czas na nadrabianie utraconej energii. Nie ma wśród nas żadnego Włocha, więc przywołaliśmy go symbolicznie - poprzez pojawienie się bardzo łódzkiej włoskiej pizzy:)))
I coraz mocniej się zaprzyjaźniamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz